W ciągu wielu lat  spędziƂam liczne godziny na staniu w kolejkach do rejestracji, tygodnie na czekaniu na wizytę u lekarza i znĂłw kolejne godziny na czekanie  juĆŒ pod samym gabinetem lekarskim. WydaƂam spore kwoty na leki, z towarzyszącą temu ƛwiadomoƛcią, iĆŒ muszę ich uĆŒywać do koƄca ĆŒycia, ĆŒeby moja choroba nie wrĂłciƂa
 W moim przypadku nie musi juĆŒ tak być.

Uzdrawianie siƂami natury

Agnieszka Pareto

KONSULTACJE INDYWIDUALNE

MOJE INSPIRACJE

KORZYƚCI uzdrawiania siƂami natury

Moja metoda leczenia

Warunki konieczne do leczenia

+34 660 082 563

Poprawa jakoƛci ĆŒycia w wyniku naturalnego leczenia polipĂłw na zatokach

KONTAKT

uzdrawianie.silami.natury@gmail.com

kontakt@uzdrawianie-silami-natury.pl

Powrót do listy artykuƂów

Jeƛli jedna strona daje więcej niĆŒ druga, związek między ludĆșmi sƂabnie i z czasem wygasa

Jeƛli jedna strona daje więcej niĆŒ druga, związek między ludĆșmi sƂabnie i z czasem wygasa

 

 

 

 

 

ZdarzyƂo się komuƛ, ĆŒe na początku jego relacji, niekoniecznie romantycznej, obie strony entuzjastycznie przeƛcigaƂy się w ofiarowaniu sobie czasu, uwagi i zainteresowania, a nieco pĂłĆșniej, kiedy "fajerwerk" przygasƂ i nasza druga strona nabraƂa rodzaju pewnoƛci, ĆŒe jesteƛmy staƂym elementem jej krajobrazu, juĆŒ nie poƛwięca nam tyle uwagi co poprzednio, chociaĆŒ z naszej strony nic się nie zmieniƂo? Natomiast rozƛwietla się i oĆŒywia przy nawet obcej osobie, stając się rozmowna, oĆŒywiona i wykazująca duĆŒo zainteresowania rozmĂłwcą, by zaraz po spotkaniu, zostając juĆŒ tylko w naszym towarzystwie, wykazywać większe zainteresowanie facebookiem niĆŒ nami? Nie miaƂ ktoƛ ochoty wĂłwczas po prostu wyjƛć i więcej nie wrĂłcić, ĆŒeby nie marnować swojej cennej osoby dla kogoƛ tak niezainteresowanego, ale na miejscu trzymaƂa go jakaƛ niewidzialna siƂa?

 

Podejrzewam, ĆŒe jest to doƛć częsty scenariusz wielu relacji, ktĂłre zaistniaƂy gƂównie dlatego, iĆŒ mieliƛmy drugiej stronie coƛ potrzebnego do zaofiarowania i tak dƂugo jak dawaliƛmy i nie zwracaliƛmy uwagi, czy pƂynie coƛ w naszą stronę, relacja funkcjonowaƂa caƂkiem nieĆșle. Jeƛli jesteƛmy typem, ktĂłry chętnie daje i nie oczekuje wiele w zamian, moĆŒemy znaleĆșć się w sytuacji, iĆŒ osoby, ktĂłre chętniej biorą niĆŒ dają, będą korzystaƂy z naszej szczodroƛci, nie czując potrzeby "wymiany".  Natura zaƛ potrzebuje przepƂywu i jeƛli nasza strona coƛ oddaje i staje się w cudzysƂowie "pusta", potrzebuje wypeƂnić się czymƛ, co przychodzi z drugiej strony, po czym za jakiƛ czas znowu oddaje, wzbogacone o nasz element, staje się znĂłw pusta i oczekuje na kolejny przypƂyw. I tak, jeƛli bilans wartoƛci oddanych i przyjętych jest ogĂłlnie dodatni, relacja roƛnie i rozkwita, a obie strony są zadowolone. Jeƛli po obu stronach jest mniej więcej rĂłwno - stoi na neutralnym poziomie, jeƛli zaƛ jedna strona daje więcej niĆŒ otrzymuje w zamian, relacja ma tendencję do stopniowego zaniku. Nie chodzi o wymianę dĂłbr materialnych, ktĂłra oczywiƛcie moĆŒe mieć caƂy czas miejsce, co zresztą moĆŒe nas często mylić. Chodzi o coƛ naprawdę cennego - naszą uwagę i zainteresowanie, czyli jakoƛć naszego bycia z drugim czƂowiekiem.

 

Czasem doƛć dƂugo zajmuje nam zauwaĆŒenie, ĆŒe w naszej relacji ma miejsce nierĂłwnowaga na naszą niekorzyƛć. Czujemy ją w przybliĆŒeniu jako ogĂłlnie trudny do opisania stan, "ĆŒe coƛ jest nie tak". Pewnie nie bylibyƛmy w stanie podać dokƂadnie, co jest nie tak i jak jest nie tak, ale nasze wewnętrzne czujniki zazwyczaj mĂłwią o tym jak jest, choć z zewnątrz moĆŒe się wydawać nadal jak najnormalniej. Często zresztą, gdy zdarza nam się dzielić swoimi odczuciami z drugą stroną, moĆŒemy się spotykać ze zdziwieniem i zaprzeczeniem, gdyĆŒ druga strona moĆŒe rzeczywiƛcie tego nie dostrzegać tak ƛwiadomie. Rozmowy i dociekania mogą nie tylko nie przynieƛć poprawy sytuacji, ale wręcz zaostrzyć stan obniĆŒonej wymiany pomiędzy stronami.

 

Czy coƛ da się więc tutaj zrobić? Zasadniczo pewnie nie za wiele, oprĂłcz prĂłby wycofania nieco swojej uwagi z relacji i skupienia jej na osobie, ktĂłra z pewnoƛcią jej potrzebuje najbardziej i odpƂaci za nią z wdzięcznoƛcią - na nas samych - i ofiarowania sobie wszystkiego tego, co sprawia nam radoƛć, a co mogliƛmy nieco zaniedbać, pielęgnując relację z drugą stroną. 

 

Czasami, czując zmniejszenie lub chwilowy brak tak oczywistych dotąd, ĆŒe aĆŒ niezauwaĆŒalnych, naszej uwagi i zainteresowania, druga strona moĆŒe "obudzić się" w poczuciu odcięcia od cennego ĆșrĂłdƂa ĆŒyciodajnej energii, niczym jak od tlenu. Jeƛli jesteƛmy jej drodzy, to zreflektuje się i rozumiejąc, ĆŒe dalsza nierĂłwnoƛć mogƂaby ją narazić na utratę naszej obecnoƛci w jej ĆŒyciu, wyrĂłwna niedobĂłr ze swojej strony i przywrĂłci rĂłwnowagę w zainteresowaniu po obu stronach.

 

Bywa jednak, iĆŒ znajomoƛć ĆŒyƂa siƂą jedynie naszego dawania i gdy postanowiliƛmy nieco obniĆŒyć jego poziom, okazaƂo się, ĆŒe nie ma jej co zasilać po drugiej stronie, bo nie stanowimy w tej relacji dostatecznej wartoƛci, aby druga strona ten ujemny bilans ze swojej strony wyrĂłwnaƂa. I wtedy, jeƛli nie przyjdzie nam ze strachu do gƂowy pomysƂ na reanimację "zwƂok" i dalsze straty energii, zazwyczaj relacja się koƄczy, bo Wszechƛwiat bardzo nie lubi marnowania energii na "nierentowne" przedsięwzięcia.

 

Dawanie, ktĂłre moĆŒe zaszkodzić

28 czerwca 2020
Jeƛli jedna strona daje więcej niĆŒ druga, związek między ludĆșmi sƂabnie i z czasem wygasa

Powrót na górę strony

Uzdrawianie siƂami natury

Agnieszka Pareto